a kobieta? to chyba jeszcze gorzej... nawet jesli Bóg oszczedził jej bycia filozofem (fu!)... co jest nawet zrozumiałe ze względu na wrodzony brak intelektu!
"Filozofia jest jakąś postacią boskiego natchnienia wiąże się z jakimś wtajemniczeniem -egzystencjalnym wtajemniczeniem w boską mądrość i w boski wymiar rzeczywistości, wtajemniczeniem w niebiański krąg samego Boga. Filozof który powoduje się pragnieniem zrozumienia natury rzeczywistości i samego Boga, porywa się poniekąd na największą tajemnicę tegoż Boga sam przezeń porwany jakąś namiętną tęsknotą miłosną, dziwnym szaleństwem(...)
Uprawianie filozofii wymaga jakby osobnych, tajemnych święceń(...)"
-Kazimierz Pawłowski "Misteria i Filozofia Misteryjne Oblicze Filozofii Greckiej"
1 komentarz:
a kobieta?
to chyba jeszcze gorzej...
nawet jesli Bóg oszczedził jej bycia filozofem (fu!)... co jest nawet zrozumiałe ze względu na wrodzony brak intelektu!
Prześlij komentarz